Zawodnik SPR Stali Mielec, Piotr Krępa: Brakuje nam lidera, który w kryzysowym momencie weźmie piłkę rzuci bramkę

Kuba Zegarliński

To nie jest tak, że jesteśmy słabsi niż w poprzednim sezonie. Jesteśmy silniejsi, widać to po naszej grze, ale widać, że to wciąż za mało na takie drużyny, jak chociażby ostatnio Chrobry Głogów - mówi obrotowy SPR Stali Mielec, Piotr Krępa.

Rozmawialiśmy przed sezonem i wówczas twój apetyt był rozbudzony – mówiłeś o miejscu w górnej ósemce. Tymczasem po siedmiu kolejkach macie tylko jedną wygraną. Rozczarowanie?

Jeśli popatrzymy sucho na wyniki, to tak, na pewno jestem rozczarowany. Musimy jednak zwrócić uwagę na kilka czynników, które wpłynęły na taki bilans. Terminarz nas nie rozpieszczał, graliśmy z mistrzem i wicemistrzem Polski oraz z czwartym zespołem poprzedniego sezonu. W tych meczach „na styku” nie byliśmy słabsi, o naszych porażkach decydowały detale. Wśród nich były niestety nasze błędy.