Wolne elity

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas / Polska Press
Ks. Jacek Siepsiak SJ

Wolne elity

Ks. Jacek Siepsiak SJ

Wobec laicyzacji mówi się sporo o szkodliwości sojuszu między tronem a ołtarzem. Ale ludzie rezygnują z Kościoła też dlatego, że prawdziwymi „kapłanami” współczesności są naukowcy i piewcy nauki. To ich głos, ich badania mają nam przynieść dobrobyt i bezpieczeństwo. Dlatego władcy roztaczają swoją opiekę nad takimi elitami. Możemy więc mówić o sojuszu tronu nie tyle z ołtarzem, co z laboratorium doświadczalnym i kanałami informacyjnymi.

Czy taki sojusz jest mniej szkodliwy? Po pierwsze trzeba spytać, czy można go uniknąć. Elity muszą z czegoś żyć, a to, co robią, jest elitarne, a nie popularne. Stąd zależność od dotacji. A to kusi sojuszem.

Oczywiście sektor prywatny też inwestuje w badania naukowe. Inwestorzy jednak pragną zysków, stąd nie wydają chętnie na „ogólne” badania naukowe, których rezultaty trudno przewidzieć, a do tego mogą być niewygodne.

W Trzech Króli czytano ewangelię o Herodzie, który za wszelką cenę chciał utrzymać władzę. Wykorzystał do tego swoich „arcykapłanów i uczonych ludu” oraz próbował przez oszustwo użyć także „mędrców ze Wschodu”. Mieli mu pomóc zabić konkurenta do tronu.

Pozostało jeszcze 60% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Ks. Jacek Siepsiak SJ

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.