Adam Ligiecki

Wiślica chce (na powrót) być miastem. Jakie szanse?

To właśnie ta wizyta wicepremiera Piotra Glińskiego w Wiślicy - 5 kwietnia 2016 roku - stała się zaczynem projektu „Wiślica miastem”. Fot. Adam Ligiecki
To właśnie ta wizyta wicepremiera Piotra Glińskiego w Wiślicy - 5 kwietnia 2016 roku - stała się zaczynem projektu „Wiślica miastem”.
Adam Ligiecki

Busko, Stopnica... i Wiślica? To bardzo możliwe, że już niedługo będziemy mieć trzy miasta w powiecie buskim. Prastary gród nad Nidą rozpoczął oficjalnie starania o przywrócenie utraconych w XIX wieku praw miejskich. Dzisiaj cała sprawa jest na etapie procedur, a jeśli wszystko ułoży się pomyślnie - Wiślica ponownie stanie się miastem w 2018 roku.

I pomyśleć, że przed rokiem nikt na ten temat nie chciał nawet rozmawiać. Teraz sytuacja ma się zgoła inaczej. Rada Gminy podjęła stosowną uchwałę, w miniony poniedziałek ruszyły konsultacje społeczne. Potrwają do 16 grudnia. Mieszkańcy mogą wyrazić swoje: „za” i „przeciw” dla takiej operacji.

Wójt Stanisław Krzak nie ukrywa, że zaczynem stała się wizyta wicepremiera, ministra kultury Piotra Glińskiego w Wiślicy - 5 kwietnia. Chodziło wtedy o zmianę statusu muzeum, lecz lawina ruszyła.

- Wiślica to miejsce szczególne i dobro ogólnonarodowe._Temat odzyskania praw miejskich należy podjąć także ze względów prestiżowych, promocyjnych. A po nadaniu praw miejskich będzie można pozyskać więcej pieniędzy na rozwój - uważa włodarz gminy.
Nadawanie praw miejskich należy do kompetencjiRady Ministrów (decyzja wydawana jest w formie rozporządzenia). Najpierw jednak, podczas konsultacji społecznych mieszkańcy powinni powiedzieć „tak dla miasta”. Konieczna jest też opinia wojewody, a władze miejscowości, która chce zmienić swój status na miejski, muszą zwrócić się z wnioskiem do ministra spraw wewnętrznych i administracji; dołączając do tego stosowne dokumenty.

Wbrew pozorom, to nie taka prosta sprawa. Przypomnijmy, że Stopnica zaliczyła... dwa podejścia do praw miejskich; w tym pierwsze nieudane. Ma je od stycznia 2015 roku.
Ustawowy czas składania wniosku minie dla Wiślicy 31 marca 2017 roku. Uzyskanie praw miejskich zależy od spełnienia kilku warunków, o różnym charakterze. Po pierwsze - odpowiednia infrastruktura techniczna: kanalizacja, wodociągi. Dalej - miejska zabudowa: zwarta, ulice, chodniki (bez zagród w centrum), placówki kulturalne i oświatowe. Za przyznaniem praw miejskich przemawiają uwarunkowania historyczne; przede wszystkim posiadanie takich praw w przeszłości. Wiślica miała je przez wieki, utraciła decyzją cara w 1869 roku, po upadku powstania styczniowego.

Wreszcie - liczba ludności. Jak wynika z uzasadnień wynikających z rozporządzeń nadających prawa miejskie, powinna ona wynosić ponad 2 tysiące mieszkańców. Tyle że ten warunek... nie nie jest rygorystycznie przestrzegany.

W Wiślicy mieszka obecnie około 600 osób. Ustawodawca wymaga też, by co najmniej dwie trzecie ludności utrzymywało się z działalności pozarolniczej.

Co daje bycie miastem? Prestiż, duma - to nie ulega wątpliwości. Prawa miejskie dają szansę na rozwój. W różnych dziedzinach. Zyskuje się choćby możliwość ubiegania się o fundusze przypisane miastom - na rewitalizację starych ulic, kamienic.

Co ważne, nowe małe miasta nie tracą przywilejów, jakie mają wsie. Także tych finansowych. Jako miejscowość zamieszkana przez mniej niż 5 tysięcy osób, Wiślica zachowałaby na przykład prawo do ubiegania się o fundusze na rozwój obszarów wiejskich.

W dziesiątce najmniejszych miast w Polsce są dzisiaj trzy nasze, z Ponidzia: Działoszyce,_Skalbmierz, Stopnica. To najmniejsze - Wyśmierzyce na Mazowszu - liczy niewiele ponad 900 mieszkańców.

Wiślica spełnia kryteria, by stać się ośrodkiem miejskim. Są nazwy ulic, rynek, urząd, kościół (bazylika), dwie szkoły, muzeum, stadion, nowa hala sportowa. Ale jest też druga strona medalu. Sceptycy twierdzą, że samo bycie miastem niewiele daje. Obawiają się, czy nie wzrosną podatki, czy koszty miejskości nie zostaną przerzucone na mieszkańców.

- Nie nastąpi zmiana dotycząca stawek podatków od nieruchomości, opłat targowej i miejscowej czy opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Nauczyciele nie stracą dodatku „wiejskiego” - uspokaja wójt Stanisław Krzak, dodając: - W ostatecznym rozrachunku możemy wiele zyskać, nie tracąc nic.

Ważne, że jest dobry klimat dla projektu - „Wiślica miastem”. Wsparcie deklarują też świętokrzyscy posłowie. Póki co, od 1 stycznia 2017 roku miastem będzie licząca 1700 mieszkańców podkielecka Morawica. Która w swej historii miastem nigdy nie była.

Adam Ligiecki

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.