Tour de Pologne: Wyścig kosztuje, ale to świetna promocja

Justyna Przybytek

Katowice na trasie TdP będą do 2019 roku. Za ten przywilej stolica aglomeracji śląskiej musi jednak płacić . Co miasto na tym zyskuje?

Za obecność na trasie TdP stolica aglomeracji śląskiej musi płacić: w ubiegłym roku 500 tys. zł, w tym roku tyle samo, w 2014 r. - 470 tysięcy. Co miasto zyskuje?

Za te pieniądze miasto pojawia się w spotach promujących TdP, co roku „ma” także rundę finałową, któregoś z etapów wyścigu. Do tego dochodzi promocja: relację z przejazdu peletonu na żywo transmitują telewizje do 60 krajów świata (podczas całego TdP widownia sięga 150-160 mln widzów). To kolejny zysk, bo ekwiwalent reklamowy dla Katowic pod wyścigu wynosi co roku kilka milionów złotych. Transmisja na żywo to też okazja do pokazania, jak zmienia się miasto. Operatorzy kręcą przejazd kolarzy z ulicy i z lotu ptaka.

Ta druga relacja, z pokładu helikoptera, co roku budzi emocje: co pokaże operator i co o mieście powiedzą komentatorzy. Tu jednak nic nie jest przypadkowe. Teksty, tłumaczone na język angielski, francuski i włoski, które czytają spikerzy przygotowuje magistrat. Miasto typuje też obiekty, które chce, aby zostały w trakcie relacji omówione i negocjuje trasę wyścigu. Na początku - w 2010 i 2011 r. - efekt robił po prostu filmowany z góry Spodek, kopuła na Rondzie oraz Drogowa Trasa Średnicowa.

Z kolei rok temu i obecnie urzędnicy wytypowali strefę kultury z jej budynkami - ikonami - Centrum Kongresowym, Muzeum Śląskim i gmachem NOSPR.Od lat wskazują też tereny zielone - Dolinę Trzech Stawów i Katowicki Park Leśny, które mają przekonać niedowiarków, że Katowice są w czołówce polskich miast, pod względem terenów zielonych.

*Transformersy zniszczą Katowice. Tak to ma wyglądać ZDJĘCIA
*Miss Polski 2016 OTO FINALISTKI Zobacz zdjęcia
*Wakacje za granicą: Tych krajów unikaj i nie jedź. MSZ ostrzega. Są zaskoczenia
*Najlepsze baseny w województwie śląskim [TOP 10 BASENÓW]
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"