Pole "marihuany" w Ciechocinku: finał w sądzie! Wstyd dla prokuratury, ulga dla rolnika

Czytaj dalej
Małgorzata Oberlan

Pole "marihuany" w Ciechocinku: finał w sądzie! Wstyd dla prokuratury, ulga dla rolnika

Małgorzata Oberlan

15 tysięcy krzewów samosiejki na polu pana Marcina pod Ciechocinkiem miało być "rekordową plantacją marihuany w kraju". Policjanci rośliny rwali w pocie czoła kilka dni. W 2020 roku prokuratura sprawę umorzyła. Dopiero teraz jednak, sądownie, rolnik został całkowicie oczyszczony.

- Prokuratura Rejonowa w Aleksandrowie Kujawskim umorzyła śledztwo dotyczące pana Marcina "wobec braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie czynu zabronionego". Z taką podstawą umorzenie nie mogliśmy się pogodzić, bo sugerowała, że przestępstwo jednak popełnił, tylko śledczy nie znaleźli na to wystarczających dowodów. Dlatego zaskarżyliśmy decyzje prokuratury do sądu -tłumaczy adwokat Przemysław Oskroba, reprezentujący pana Marcina.

Pozostało jeszcze 80% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.