Mroczny optymizm Leszka Mądzika

Klaudia Olender

Wielokrotnie nagradzany w Polsce i za granicą autorski teatr Leszka Mądzika Scena Plastyczna KUL świętuje w tym roku jubileusz 50-lecia istnienia. Jego pomysłodawca i założyciel to jeden z najoryginalniejszych i najwszechstronniejszych polskich artystów, którego twórczość zajmuje szczególne miejsce w historii teatru i plastyki. Z prof. Leszkiem Mądzikiem rozmawiamy o koncepcji Sceny Plastycznej KUL, malowaniu światłem, fascynacji mrokiem, kosmosie i pierwszym spotkaniu z teatrem.

Jak rozpoczęło się Pana spotkanie z teatrem?

Tak naprawdę to spotkanie zaczęło się od 1967 roku. Pojawiłem się wtedy jako scenograf w Teatrze Akademickim KUL, pierwszym studenckim teatrze w Polsce powojennej. A jak do tego doszło? Studiowałem historię sztuki i miałem wystawę swoich prac malarskich na korytarzach KUL.