Jak rolnik Grzegorz znalazł Dorotkę na oczach... milionów telewidzów

Czytaj dalej
Fot. Fremantle Media Polska
Magdalena Siemińska

Jak rolnik Grzegorz znalazł Dorotkę na oczach... milionów telewidzów

Magdalena Siemińska

Choć na brak zainteresowania ze strony płci pięknej nie narzekał, to za swoją drugą połówką postanowił rozejrzeć się w telewizyjnym programie „Rolnik szuka żony“. I nie żałuje. Bo znalazł kogoś, do kogo serce bije szybciej. Ale czy Dorota zostanie jego żoną, pokaże czas.

Grzegorz Toczyłowski prowadzi gospodarstwo rolne w powiecie augustowskim, choć – jak przyznaje – jako młody chłopak wcale nie marzył o tym, by spędzić życie na ojcowiźnie.

– Owszem, ciągnęło mnie do maszyn, do mechaniki, ale do rolnictwa to już niekoniecznie – wyznaje 31-latek. – No ale życie tak się ułożyło, że to ja – jako najstarszy syn – musiałem przejąć gospodarstwo. Z czasem, jak pojawiły się dotacje unijne, udało mi się rozwinąć moje rolne przedsięwzięcie i tak już gospodarzę 10 lat.

Grzegorz Toczyłowski wyjawia, jak trafił do programu Rolnik szuka żony. Opowiada o perypetiach w edycji, trzech dziewczynach i mocniejszym biciu serca. Czy planuje przyszłość z Dorotą? Przeczytaj artykuł 

Pozostało jeszcze 91% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Magdalena Siemińska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.