Dąb Bartek może runąć - ostrzegają specjaliści

Czytaj dalej
Fot. Archiwum gminy
Luiza Buras-Sokół

Dąb Bartek może runąć - ostrzegają specjaliści

Luiza Buras-Sokół

Wiekowy dąb w gminie Zagnańsk niedawno skończył 1016 lat. Specjaliści ostrzegają, że niedługo może runąć.

Dąb Bartek, jedno z najstarszych drzew w Polsce i jedna z największych atrakcji turystycznych w regionie świętokrzyskim, wymaga interwencji. O tym, jak pomóc drzewu debatowali w Zagnańsku urzędnicy i przedstawiciele świata nauki. Zawiązali też „Komitet ochrony pomnika przyrody Dębu Bartka”.

Potrzebne nowe wsparcie

- Stan dębu jest niezadowalający i z roku na rok się pogarsza. Szczelina przy największym konarze Bartka wcześniej wynosiła 6 milimetrów, obecnie powiększyła się do 12 centymetrów. Konar może się odłamać - martwi się wójt Zagnańska, Szczepan Skorupski. To właśnie na zlecenie gminy w lipcu tego roku wykonano badania stanu drzewa w zakresie koniecznych zmian.

Okazuje się, że swojej roli nie spełniają już ustawione w 1997 roku teleskopowe metalowe podpory z gumowymi podkładami pod konarami, które osadzono na betonowych fundamentach. - Zastąpiły one drewniane pale, które miały być tymczasowe, a stały szereg lat. Jednak i te obecne należy wymienić na system bardziej trwały - tłumaczy wójt Skorupski.

Debatowali nad losem

O tym, w jaki sposób pomóc „weteranowi” rozmawiali w Zagnańsku naukowcy z Centrum Dendrologicznego w Pawłowicach, Instytutu Dendrologii Polskiej Akademii Nauk w Kórniku, Międzynarodowego Towarzystwa Upraw i Ochrony Drzew w Toruniu, Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, a także urzędnicy, gminni radni i leśnicy.
W opinii tych ostatnich żywotność Bartka jest dobra, drzewo owocuje, ma przyrosty. Pogarsza się jednak jego statyka i to o nią w najbliższym czasie należy szczególnie zadbać. Tę kwestię podnosił także dendrolog profesor Marek Siewniak tłumacząc, że Bartek może cieszyć oczy turystów jeszcze przez długie lata, ale równie dobrze nieszczęście może stać się i w najbliższym czasie, wystarczy silniejszy wiatr.

W trakcie dyskusji pojawiły się także głosy, że nasypana kilka lat temu wokół drzewa ziemia przydusiła je.

Można podwiesić lub... sklonować

Dyskutujący spierali się o wiele kwestii, co do jednego byli jednak zgodni - podpory, które obecnie ustawiono przy drzewie, nie spełniają już swojej funkcji i w związku z tym należy szybko wypracować inne rozwiązanie, które wspomogłoby stabilność Bartka.

- Wielu zwolenników ma pomysł podwieszenia konarów na specjalnie skonstruowanym łuku. Można także oprzeć je na trzech czy czterech pylonach. W ostateczności możliwe jest również wykonanie genetycznego klonu Bartka - tłumaczy wójt Zagnańska.

Jakie rozwiązanie będzie najlepsze? To rozstrzygnie się w ciągu najbliższych miesięcy. Gmina będzie koordynować prace „Komitetu ochrony pomnika przyrody Dębu Bartka”. - Do połowy listopada Rada Gminy powinna też zadecydować o kształcie przyszłorocznego budżetu, w którym być może zostaną zabezpieczone środki na prace konserwatorskie - mówi Szczepan Skorupski.

Gmina ma także plany utworzenia w bezpośrednim sąsiedztwie dębu Bartka Centrum Edukacyjnego Flory i Fauny Gór Świętokrzyskich. Stara się o środki unijne na ten cel.

Nasz Bartek
Król Puszczy Świętokrzyskiej rośnie kilkanaście kilometrów na północ od Kielc – przy drodze Ćmińsk – Samsonów – Barcza. Znajduje się przy pięknej alei drzew, na wysokiej skarpie nad rzeką Bobrzą.
W 1934 roku przyrodnicy uznali go za najokazalsze drzewo w Polsce. Opis Bartka z 1829 roku podaje, że dąb miał 14 konarów głównych, obecnie ma ich 8, jest wysoki na 30 metrów, obwód pnia przy ziemi wynosi 13,4 metra, zaś na wysokości w najgrubszym - niemal 10 metrów. Od 1954 roku Bartek jest prawnie chronionym pomnikiem przyrody. Wizerunek dębu został umieszczony w herbie gminy Zagnańsk. Ostatnie duże prace naprawcze wykonano w 2011 roku, założono wtedy dodatkowe podpory i nowe odgromienie. Dąb Bartek to jedna z najchętniej odwiedzanych przez turystów atrakcji w regionie świętokrzyskim.

Luiza Buras-Sokół

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.