Fot. internet Wanda Hadrysiak (z prawej), obok ocalona Maria Segal z domu Polanowicz. W głębi córki Jana i Katarzyny Robaków: Teresa Stachowiak, Maria Obara i wnuk Mariusz Stachowiak (2008 r.)
- Po Jedwabnem Mariusza wkurzyło, bo tak na Polaków najeżdżali. Dlatego wysłał do Izraela papiery, które Szyfra Chamita dawno rodzicom przysłała - mówi Teresa Stachowiak z Aleksandrowa Kujawskiego.
W sierpniu minie 10 lat od nadania dwóm małżeństwom z naszego regionu tytułu Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.
Podczas wzruszającej uroczystości, która w 2008 r. odbyła się w bydgoskim ratuszu (patrz zdjęcie obok), medalem uhonorowano Wandę Hadrysiak i jej męża Telesfora (pośmiertnie) oraz Katarzynę i Jana Robaków (też pośmiertnie).
- Mamy zaszczyt dodać cztery nowe nazwiska do długiej listy Sprawiedliwych. Wiemy, że licz-ba Polaków, którzy ratowali Żydów jest znacznie większa niż sześć tysięcy. Proszę, by zgłaszali się do nas ci, którzy mogą dać świadectwo ocalenia - apelował w sali sesyjnej David Peleg, ówczesny ambasador Izraela w Polsce.
Poznaj historie Sprawiedliwych w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień