Zimne blondy, ciepłe brązy, czyli w jakich kolorach paniom (panom?) jest do twarzy

Czytaj dalej
Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz
Roman Laudański

Zimne blondy, ciepłe brązy, czyli w jakich kolorach paniom (panom?) jest do twarzy

Roman Laudański

Gdybym przyszedł do salonu fryzjerskiego i jako łysy facet przed sześćdziesiątką poprosił o pofarbowanie resztek siwo-ciemnych włosów na blond, to zapewne dobra fryzjerka bądź fryzjer stanowczo odradziliby mi taką zmianę wizerunkową. Jak to jest, że farbowanie włosów to zajęcie zajmujące panie, a mężczyzna z ufarbowanymi włosami najczęściej wygląda nienaturalnie i śmiesznie?

Zaczęło się od świętego oburzenia koleżanki, która skrytykowała wspólnego kolegę za to, że najprawdopodobniej farbuje sobie włosy. - A jeśli nawet, to dlaczego po nim "jedziesz"? – zapytałem. – Przecież sama od lat farbujesz włosy. – Ale ja jestem kobietą! – oburzyła się na moją, nieśmiałą przecież uwagę.

Czy to, co na głowie uchodzi paniom, już nie uchodzi panom? Agata Stoppel, utytułowana fryzjerka podpowiada, że jeśli chodzi o panów, to na rynku dostępne są delikatnie koloryzujące odsiwiacze – w formie pianek czy szamponów. – Takie produkty są jak najbardziej wskazane – przyznaje. – Przykrywają bardzo delikatnie siwe włosy, wymywają się naturalnie, nie ma ryzyka odrostów. A jeśli chodzi o typowe farby, to panowie nie wyglądają naturalnie. 

Więcej przeczytasz w pełnej wersji artykułu.

Zapraszamy!

Pozostało jeszcze 95% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Roman Laudański

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.