"Zapewnię atrakcje dzieciom na czas strajku. Za 200 złotych na godzinę". Opiekunki i animatorzy zarabiają na strajku

Czytaj dalej
Fot. Marcin Oliva Soto/zdjęcie ilustracyjne
pio

"Zapewnię atrakcje dzieciom na czas strajku. Za 200 złotych na godzinę". Opiekunki i animatorzy zarabiają na strajku

pio

- Godzina zajęć z dziećmi kosztuje 200 złotych, ale jeśli pani chce wykupić trzy, proponuję nie 600, a 520 złotych - mówi animatorka, ogłaszająca się, że podczas strajku zapewni atrakcje małolatom.

Sprawdzam, ile na strajku zarabiają opiekunki, nianie i animatorzy. Dla nich wolne od szkoły może wiązać się z dodatkowym zarobkiem. Skoro przecież mama i tata w pracy, lekcje odwołane, to dziecku ktoś musi zapewnić opiekę.

Firmy szukają wsparcia dla swojej kadry. Ogłoszenie bydgoszczanki: - Poszukuję osoby chętnej do opieki nad dziećmi pracowników (do końca strajku) w godz. 8-16.

Chętni szybko się zgłaszają.

Dzwonię do innych osób, które też się reklamują. Udaję zainteresowanego rodzica.- Mam dziecko w wieku 7 lat i szukam opiekunki w tym tygodniu. Może też na przyszły. Zależy, do kiedy potrwa strajk - przedstawiam. Za pieniądze - nie ma problemu z popilnowaniem dziecka czy grupy.

Z jakimi stawkami trzeba się liczyć? Czytaj w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 79% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
pio

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.