"Towarzysza dla listonosza zatrudnię". Poczta Polska pyta pracowników, czy pomogą w zorganizowaniu korespondencyjnych wyborów prezydenckich

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banaś
Łukasz Cieśla

"Towarzysza dla listonosza zatrudnię". Poczta Polska pyta pracowników, czy pomogą w zorganizowaniu korespondencyjnych wyborów prezydenckich

Łukasz Cieśla

Znamy treść wewnętrznego pisma, w którym Poczta Polska prosi swoich pracowników o wsparcie listonoszy w zorganizowaniu wyborów prezydenckich 10 maja. W pocztowym intranecie pojawił się komunikat, że wśród pracowników poszukiwani są kandydaci na „Drugiego Członka Komisji ds. dystrybucji pakietów wyborczych”. Dostaną za to dodatkowe wynagrodzenie. Mają wraz z listonoszami, w parach, roznosić po domach karty do głosowania. Jeśli chętnych nie uda się znaleźć wśród pracowników poczty, spółka poszuka ich wśród ich rodzin i znajomych.

Poczta Polska stoi przed poważnym zadaniem związanym z przeprowadzeniem wyborów na prezydenta RP. Potrzebne jest wsparcie pracowników

– wynika z wewnętrznego komunikatu Poczty Polskiej.

Pismo krąży w intranecie i zachęca pracowników do dodatkowej pracy przy wyborach. Chodzi o stworzenie dwuosobowych zespołów roznoszących pakiety do głosowania.

- Taki komunikat rzeczywiście się pojawił. Co o nim sądzę? Moim zdaniem wybory powinny być powszechne, tajne i demokratyczne. W naszym kraju nie ma tradycji głosowania korespondencyjnego i to na taką skalę

– odpowiada Henryk Woldański, przewodniczący kaliskiego oddziału Związku Zawodowego Pracowników Poczty.

Czytaj też: PiS zostanie rozliczony za organizację wyborów w czasie epidemii - mówi wiceprezydent Poznania z PO

Poczta oferuje dodatkowe zarobki za towarzyszenie listonoszom. Stawki za pracę przy wyborach są na razie niewiadomą

Poczta Polska zachęca pracowników możliwością dodatkowego zarobku za towarzyszenie listonoszom. Na razie nie wiadomo, ile można będzie zarobić. Kwestia wynagrodzenia ma być jeszcze omówiona z ministrem Jackiem Sasinem z PiS, odpowiedzialnym za organizację kontrowersyjnych wyborów.

- Zarobki rzeczywiście pozostają na razie niewiadomą, ale z moich informacji wynika, że rekrutacja chętnych pracowników jest na ukończeniu. Można powiedzieć, że Poczta Polska pełną parą przygotowuje się do wyborów – zaznacza Sławomir Redmer, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Poczty.

Jakie jest jego stanowisko w sprawie organizacji wyborów 10 maja? Sławomir Redmer stwierdza, że jego osobiste zdanie nie bardzo się liczy. Dodaje, że przepisy nakazują Poczcie świadczenie usług, premier wydał polecenie ws. wyborów, więc nie bardzo wyobraża sobie, by spółka to kontestowała.

- Oczywiście jednak są wątpliwości dotyczące technologii przeprowadzenia tych wyborów, ich bezpieczeństwa, możliwości dotarcia do osób na kwarantannie, tego, że pewna część gospodarstw domowych w ogóle nie ma skrzynek pocztowych

– stwierdza Sławomir Redmer.

Czytaj więcej: Rządząca "Zjednoczona Prawica" nie mówi jednym głosem w sprawie terminu wyborów prezydenckich. Przeciwny jest m.in. Jarosław Gowin

Do roznoszenia pakietów wyborczych, w towarzystwie listonoszów, zgłaszać się mogą wszyscy pracownicy. Państwowa spółka informuje też w piśmie, że po „wyczerpaniu powyższych możliwości istnieje możliwość polecania osób spoza Poczty Polskiej”. Chętni muszą pamiętać o tym, że w jednej, dwuosobowej komisji, nie mogą znaleźć się osoby „z powiązaniami rodzinnymi, biznesowymi i służbowymi”, czyli na przykład przełożony z podwładnym.

- Poleć tę ofertę znajomym lub rodzinie. Może w gronie Twoich najbliższych znajdzie się ktoś, kto chciałbym podjąć współpracę. Osoby te należy zgłosić do swojego bezpośredniego przełożonego. W kolejnym komunikacie będziemy informować o możliwości podjęcia współpracy przy innych zadaniach oprócz powyżej opisanych – czytamy w wewnętrznym piśmie Poczty Polskiej.

Pracownicy poczty mają chodzić w kombinezonach i przyłbicach. Ale czy wybory w ogóle się odbędą?

Poczta zapewnia jednak, że nie ma kłopotów z chętnymi do pracy przy wyborach.

- Odnotowujemy bardzo duże zainteresowanie pracowników dołączeniem do zespołów dystrybuujących pakiety, jest to dodatkowe źródło dochodu, zdecydowana większość pracowników postrzega taką możliwość pozytywnie i chcą brać udział w akcji roznoszenia pakietów - informuje Justyna Siwek, rzecznik Poczty Polskiej. - Pakiety będą strzeżone w specjalnych do tego przeznaczonych pomieszczeniach. Osoby postronne nie będą miały do nich dostępu. Ich transport i dystrybucja będą przeprowadzone z zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa. Odbiór pakietów od osób przebywających na kwarantannie, czy w szpitalach odbywać się będzie według specjalnych zasad i w trosce o bezpieczeństwo głosujących i pracowników. Nasi pracownicy wyposażeni będą w odzież ochronną, rękawiczki, gogle lub przyłbice. Głos oddawany będzie do specjalnego, oznaczonego punktu oddawczego, nie będącego tradycyjną skrzynka pocztową, przeznaczonej wyłącznie dla osób na kwarantannie. Taka urna nie zostanie wykorzystana w innym miejscu, nie będą miały z nią kontaktu osoby zdrowe. Pracownicy Poczty będą cały czas bez kontaktu z kopertami. Specjalne urny zostaną dowiezione do PKW i zostawione w PKW na kwarantannie. Na tym etapie działanie Poczty Polskiej się kończy. Za dalszą część odpowiada w całości PKW – dodaje.

Mimo że Poczta na polecenie polityków PiS przygotowuje się do wyborów korespondencyjnych, wciąż nie wiadomo, czy w ogóle się odbędą. Termin 10 maja jest krytykowany przez opozycję oraz wielu epidemiologów wskazujących, że organizacja wyborów w czasach koronawirusa nie będzie bezpieczna. Wiele wyjaśni się 7 maja, gdy Sejm ma obradować nad spodziewanymi poprawkami Senatu dotyczącymi sposobu przeprowadzenia wyborów prezydenckich.

------------------

Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus?

Wejdź na:
Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus

Pozostało jeszcze 2% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Łukasz Cieśla

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.