Rolnicy i sadownicy z regionu radomskiego czekają na pracowników ze wschodu

Czytaj dalej
Fot. Nadwiślański oddział Straży Granicznej
Janusz Petz

Rolnicy i sadownicy z regionu radomskiego czekają na pracowników ze wschodu

Janusz Petz

Mimo pewnego złagodzenia zasad i przepisów dotyczących zatrudniania cudzoziemców, które wprowadzono 18 maja, rolnicy i sadownicy skarżą się, że mają gigantyczne problemy ze znalezieniem chętnych do zbioru owoców i pracy na plantacjach ogrodniczych oraz sadowniczych. To jest jeszcze skutek zaostrzenia przepisów, które wprowadzono na początku tego roku.

- Skutki nieprzemyślanych decyzji widzimy już teraz, gdy wielu plantatorów truskawek będzie musiało zostawić zbiory na polach. Nie ma komu ich zerwać, bo ceny rynkowe nie pozwalają podnosić stawek za zbiór, a Ukraińcy żądają wyższych stawek. Podobna sytuacja jest na przykład właścicieli sadów czereśniowych - powiedział Mirosław Maliszewski, poseł i prezes Związku Sadowników RP.

18 maja na skutek alarmujących sygnałów ze strony rolników i przetwórców zmieniono niektóre zasady zatrudniania cudzoziemców. Jakie? O tym w dalszej części tekstu.

Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Janusz Petz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.