Noc Świętych – o co tak naprawdę w niej chodzi

Czytaj dalej
Eewa Łukomska

Noc Świętych – o co tak naprawdę w niej chodzi

Eewa Łukomska

O Nocy Świętych, która od kilku lat organizowana jest w wielu polskich kościołach, rozmawiamy z księdzem Marcinem Boryniem z parafii pod wezwaniem świętego Wojciecha w Kielcach.

31 października, w wielu kościołach diecezji kieleckiej będzie obchodzona Noc Świętych. Skąd wziął się pomysł zorganizowania tego wydarzenia?
Z pewnością nie jest to oryginalny pomysł duszpasterstwa kieleckiego, ponieważ w Polsce inicjatywa ta ma co najmniej kilkuletnią tradycję. Trudno powiedzieć, kto zapoczątkował organizację Nocy Świętych, ale pomysł wyrósł prawdopodobnie jako propozycja dla ludzi wierzących na spędzenie dnia poprzedzającego dzień Wszystkich Świętych, pewnego rodzaju odpowiedź na popularne Halloween.

Czy Noc Świętych cieszy się zainteresowaniem wśród wiernych?
Z roku na rok zainteresowanych przybywa. Zaproszeni są wszyscy - nie jest to wydarzenie przygotowywane jedynie pod kątem ludzi młodych, ale również osób starszych i całych rodzin. W poprzednich latach udało mi się zaobserwować, że młodzież bierze w nim udział dość tłumnie, nie tylko jako goście. Wielu młodych ludzi pomaga stworzyć oprawę mszy. Jest to czas, kiedy możemy wspólnie zastanowić się nad tajemnicą dnia Wszystkich Świętych, zrozumieć, czym jest Noc Świętych oraz co to znaczy, że święci są wśród nas. Pomaga to w głębszym przeżywaniu święta, a zarazem sprzyja poznaniu jednego z fundamentów naszej wiary. Jest to doskonała okazja, by pochylić się nad sprawami, nad którymi nie zastanawiamy się na co dzień.

W diecezji kieleckiej Noc Świętych odbędzie się w ponad 20 kościołach. Czego mogą spodziewać się uczestnicy tych wydarzeń?
W tym roku nieznacznie zmieni się ich forma. W latach ubiegłych w centrum była Noc Świętych, która odbywała się w parafii świętego Wojciecha. Najczęściej kończyła się ona procesją, z której w tym roku zrezygnowaliśmy, żeby nie przedłużać samej liturgii. Zmieniły się również pewne elementy oprawy mszy, która wciąż jednak będzie inna niż zwykle. Nie planujemy drastycznie zmieniać formy tego wydarzenia, a jedynie je urozmaicać. W tym roku skupimy się na temacie miłosierdzia Bożego, ponieważ wciąż jesteśmy w roku jubileuszowym. Właśnie w kontekście miłosierdzia będziemy rozważać, jak dążymy do świętości. Zastanowimy się nad tym, dlaczego świętość nie jest jedynie domeną ludzi silnych, ale powołaniem każdego z nas.

Duże uroczystości planowane są również w parafii w Dąbrowie, skąd do parafii pod wezwaniem Ducha Świętego wyruszy procesja z relikwiami. Weźmie w nich udział biskup Jan Piotrowski. Jak będzie przebiegało to wydarzenie?
Uroczystości odbędą się w wielu kościołach, by ułatwić wiernym dotarcie na miejsce. W tym roku ksiądz biskup postanowił pojawić się na mszy w Dąbrowie, która z tego względu znajdzie się w centrum zainteresowania. Noce Świętych wszędzie będą wyglądały podobnie, natomiast procesja, która wyruszy z kościoła w Dąbrowie zakończy się ucałowaniem relikwii.

Jak zachęciłby ksiądz przede wszystkim młodych ludzi do udziału w takim wydarzeniu?
To, co jest związane z wiarą i Kościołem nie musi być smutne. Wszystkim ludziom, również wierzącym, brakuje radości, której szukamy dosłownie wszędzie. Powinniśmy mieć świadomość, że możemy ją znaleźć właśnie w kościele. Chodzi tu jednak o jakość tej radości - często mamy możliwość zaznania jedynie powierzchownego szczęścia, a my chcemy zaproponować ludziom radość, która potrwa dłużej, zmieni ich i poprawi ich życie codzienne. Młodzi ludzie powinni odpowiedzieć sobie na pytanie, jakiej radości szukają w swoim życiu: powierzchownej czy głębokiej. Wtedy łatwiej będzie im określić, gdzie mogą ją znaleźć.

Eewa Łukomska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.