Nieznana twarz bogobojnego, szanowanego rektora uczelni

Czytaj dalej
Artur Drożdżak

Nieznana twarz bogobojnego, szanowanego rektora uczelni

Artur Drożdżak

Podchmielony chłopak czekał na autobus i zasnął na ławce w centrum Rzeszowa. Obudził go starszy pan i zaproponował podwiezienie do domu. Wdzięczny Tadek posłusznie usiadł na siedzeniu pasażera. Kierowca ruszył i w czasie jazdy sprawdził mu puls i nagle bez pytania zaczął go dotykać w miejsca intymne.

- Masz chorą prostatę i musisz przyjść do mojego gabinetu na leczenie. Jestem urologiem- mówił. Gdy dojechali do Łańcuta zatrzymał auto, wyłączył silnik i zaczął się obnażać. Zszokowany Tadek wyrwał kluczyki ze stacyjki, wyskoczył z pojazdu i z krzykiem „ty pedale” zaczął uciekać w panice.

Przypadkowy świadek pomógł mu wezwać policję. Funkcjonariusze na miejscu zatrzymali kierowcę golfa. Okazało się, że to nie byle kto, bo sam Antoni J., rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej z Jarosławia.

Mówił, że jest lekarzem i kazał się dotykać w miejsca intymne... O swojej uczelni mówił, że jest katolicka i prowadzi ją wedle dekalogu... Wstrząsające relacje, zeznania i ustalenia   

Pozostało jeszcze 89% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Artur Drożdżak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.