Mieszka w bloku z Tytusem. To świniak o... niezwykłych zdolnościach
Tytus zamieszkał w bloku na jednym z rzeszowskich osiedli 7 lat temu. Dostał swój pokój, w drugim zamieszkał jego właściciel Krystian Tomasik. Świniak szybko nauczył się załatwiać do kuwety, podawać raciczkę i dawać buziaki. Dziś Tytus to 80 kilogramów przedniej wieprzowiny, ale jedno jest pewne - nigdy nie wyląduje na świątecznym talerzu.
Nie ma takiej opcji - uśmiecha się Krystian Tomasik. - Nie jem mięsa już od 20 lat. Zawsze lubił zwierzęta. I jeszcze jako dzieciak marzył o dość nietypowym pupilu - chciał mieć świnię.
- Owszem, mieszkałem na wsi, ale nie było takiej możliwości, abym świnię trzymał w domu. Rodzice godzili się na psa, żółwia, rybki, kanarki, nawet na szczury, ale o świni nie chcieli słyszeć.
Przeczytaj, jak wygląda życie ze świnką w jednym mieszkaniu, gdzie ma toaletę, co je i jak okazuje czułość.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień