Afera Zbigniewa Stonogi. Oskarżony Zbigniew Stonoga usłyszał 186 zarzutów prokuratorskich. Kiedy zacznie się jego proces?

Czytaj dalej
Fot. Polskapress
Wiesław Pierzchała

Afera Zbigniewa Stonogi. Oskarżony Zbigniew Stonoga usłyszał 186 zarzutów prokuratorskich. Kiedy zacznie się jego proces?

Wiesław Pierzchała

Zbigniew Stonoga znieważył i zniesławił prezydenta RP Andrzeja Dudę, ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro i inne czołowe osoby w państwie. Niektórym z nich groził śmiercią. Pewnej sędzi życzył „długiej śmierci w męczarniach”. W więzieniu zażądał haka i sznura, aby powiesić dyrektora zakładu karnego. Sugerował, że wynajmie Czeczenów, którzy rozprawią się z jego adwersarzami.

Tak twierdzi Prokuratura Okręgowa w Kielcach, która kontrowersyjnemu politykowi, przedsiębiorcy i youtuberowi przedstawiła 186 zarzutów. W większości dotyczą obelg, wulgaryzmów i gróźb karalnych, które kierował pod adresem sędziów, policjantów, polityków i prokuratorów. Tak wynika z aktu oskarżenia, do którego dotarliśmy w Sądzie Okręgowym w Łodzi. Jego proces zacznie się 19 sierpnia br.

Chciał wieszać dyrektora więzienia w Siedlcach

Prokuratura kielecka śledztwo przeciw Stonodze wszczęła w 2018 roku. W tym czasie oskarżony przebywał w areszcie śledczym i ciskał gromy – w listach i mediach społecznościowych - pod adresem tych, których uważał za winnych temu, że przebywa za kratami. Według śledczych wyzwiskami obrzucił m.in. Marka Suwińskiego, dyrektora Zakładu Karnego w Siedlcach, którego poprosił o przepustkę na wesele syna. Dostał zgodę, ale jedynie na udział w ślubie kościelnym. Stonogę tak to rozsierdziło, że od strażników więziennych zażądał haka i sznura, aby powiesić dyrektora Suwińskiego.

Groził Ziobro, Święczkowskiemu i Kaczyńskiemu

Za swój los za kratami obwiniał m.in. Zbigniewa Ziobro, prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Groził im, że ich zabije, jeśli nie zostanie zwolniony z aresztu tymczasowego. Ponadto 23 marca 2018 roku napisał list do Ziobro i Święczkowskiego, w którym stwierdził, że został nielegalnie uwięziony i zaznaczył, że „jest desperatem i do świąt spróbuje wynająć Czeczenów”. Prokuratura uważa, że w ten sposób chciał ich zmusić, aby doprowadzili do uchylenia aresztu tymczasowego.

Czyny Stonogi wyjątkowo szkodliwe

- Stopień społecznej szkodliwości czynów zarzucanych Zbigniewowi Stonodze jest wyjątkowo wysoki - podkreśla w akcie oskarżenia prokurator Justyna Górecka – Sak.

Oskarżony z zawodu jest technikiem elektronikiem. Prokuraturze nie udało się ustalić, jakie miał dochody i jakim dysponował majątkiem. Śledczy podkreślają, że był wiele razy karany – w tym sześć razy za przestępstwa przeciw mieniu i przeciw obrotowi gospodarczemu i także sześć razy za przestępstwa przeciw czci. Na przykład w marcu 2000 roku Sąd Okręgowy w Częstochowie skazał go na cztery lata więzienia i 36 tys. zł grzywny, natomiast w marcu 2014 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi skazał go na rok więzienia i 4 tys. zł grzywny.

Wiesław Pierzchała

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.